środa, 4 grudnia 2013

my life is my lie

























http://www.youtube.com/watch?v=IUlVZKqs5oc










































Kłamstwo nie jest z natury złe. Kłamstwo przestaje być dobre gdy okazuje się, że jest jakaś prawda. To prawda stanowi tu czynnik negatywny. Kłamstwo  może nas zbawić, uratować, wypełnić nadzieją, nadać sens.  Ono  może okazać się prawdą.

W fotografii kłamstwo jest rzeczywistością. Nie kończy się na jakiejś prawdzie. Prawda w fotografii to utopia. W fotografii kłamstwo jest największym dobrem. Fotografie powstają z jakiejś prawdy, która stanowi jedynie budulec, ma wartość podrzędną.

Jednak nie można negować niestety prawdy, mimo jej nieuchwytności i płynności, ponieważ dzięki niej powstaje kłamstwo.

Precyzyjnie skonstruowane kłamstwo to najpiękniejsze, co może się przydarzyć. Niestety nie trwa wiecznie. Chyba, że względnie na fotografii.